Historia

 Sołtysi zubscy

Sołtystwo w Zubsuchem zostało utworzone przez Stanisława Witkowskiego, dzierżawcę nowotarskiego na początku XVII stulecia, które nadał Wiktorowi Zdanowskiemu i jego małżonce Annie z Dziechtarskich za zasługi wobec Króla i Rzeczpospolitej. Przywilej dany był w Krakowie 25 kwietnia 1620 roku.
Podobnie jak Walenty Pietrzykowski w Dzisniszu tak  Wiktoryn Zdanowski w Zubie otrzymał zgodę na lokowanie nowych wsi które miały się zwać Zub i Jastrzębiec. Jastrzębcem nazwano osadę powstałą nad potokiem Rafaczańskich zwanym a wpadającym do potoku Biały Dunajec w Poroninie. W drugiej połowie XVII stulecia w miejsce nazwy Jastrzębiec przyjęła się nawa Suche (od właścicieli gruntów zwanych Chudymi alias Suskimi). Nazwa Zub jest równie dawna i związana z rodem Zubków licznie osiadłych wzdłuż drogi idącej z Bańskiej przez Furmanową do Zakopanego. Zubek jest zdrobniałą formą Zub. Stąd czasem przyjęła się jedna nazwa wsi, złożonej z rożnych osiedli tj. Zubsuche a nie Zub i Jastrzębiec.

Zdanowski Wiktor był jednym z nowotarskim wybrańców. Ożeniony w rodzinie podupadłej szlachty wstydził się swojego pochodzenia. W miejsce sołectwa utworzył folwark  zwany Zubskim, którego częścią był także folwark leżący na Ustupie. Nadanie dane Zdanowskiemu przez Stanisława Witkowskiego jest także dowodem na to, że „wieś pańska dawno osadzona, a ciągać się mająca aż do Tatr” nie wymieniona z nazwy, została osadzona przez wielu laty (licząc od 1620). Chodzi tu o wieś Olczę i Zakopane. Potwierdza się więc jeszcze raz, że Zakopane zostało osadzone na mocy Przywileju królewskiego (wieś królewska)danego w drugiej połowie szesnastego stulecia. Przywilej dany Wiktorynowi Zdanowskiemu z 1620 został zatwierdzony w Warszawie 2 lutego 1623 roku przez Zygmunta III. W niespełna 20 lat później Wiktoryn zrzeka sołtystwa w Zubsuchem na rzecz Adama Kazanowskiego, tenutariusza starostwa nowotarskiego. Było to 7 lutego 1942 roku. Rożne były losy i historia folwarku lubskiego. Przetrwał zaledwie 120 lat bo trudno było na tej skalnej i nieurodzajnej ziemi prowadzić gospodarkę. A jeszcze trudniej i prawie było to niemożliwe zaprząc do niej tutejszego włościanina. Rodowity Podhalanin nie znosił poddaństwa. Najwcześniej w Rzeczpospolitej jarzmo pańszczyźniane zrzucił chłop podhalański, dając tym samym przykład innym. Na tej Zieminie ostał się długo żaden folwark czy dwór. Powodem przede wszystkim był hardy i nieugięty charakter tutejszego chłopa, którego trudno było bezkarnie wykorzystywać jako darmową siłę.